Intelektualistka przy taśmie (Praca sezonowa. Miesiąc w Amazonie – Heike Geissler)

Praca sezonowa. Miesiąc w Amazonie to kolejny reportaż wpisujący się w problematykę pracy i zarobków. Na polskim rynku wydawniczym trochę ich w ostatnich latach wydano, by wymienić tu choćby Urobieni Marka Szymaniaka, Nie hańbi Olgi Gitkiewicz, Zawód: Opowieść o pracy w Polsce: To o nas Kamila Fejfera czy Za grosze pracować i (nie) przeżyć Barbary […]

Ociekamy kebabistością (Kebabistan. Rzecz o polskim daniu narodowym – Krystian Nowak)

Wyrażenie z tytułu recenzji pochodzi z budki z kebabem w Zielonej Górze, którą minęliśmy, jadąc samochodem przez centrum miasta. Ten zwrot stał się dla nas równie kultowy, jak kebab dla Polaków daniem narodowym… choć jak bohaterowie książki Nowaka przeczuwają, era kebaba zmierza ku końcowi. Ale czy rzeczywiście? Warto zastanowić, co mówi o Polsce fenomen kebaba […]

Transportowa dysleksja (Nie zdążę – Olga Gitkiewicz)

Po dwóch latach od wydania Nie hańbi – reportaży o pracy – Olga Gitkiewicz powróciła z książką Nie zdążę, o której głośno było jeszcze długo przed premierą. Niejako w ten sposób odgórnie sklasyfikowano ją jako jeden z najważniejszych reportaży roku. Waga tej publikacji wynika z podejmowanego tematu, ponieważ, podobnie jak Nie hańbi, dotyka kluczowego aspektu […]

Auschwitz współcześnie (Oświęcim. Czarna zima – Marcin Kącki)

Premiera 11 maja! Zacznę od anegdotki, która pokazuje, dlaczego o Oświęcimiu trudno jest rozmawiać neutralnie. W grudniu praca wysłała mnie do Oświęcimia, jednak tego samego dnia z samego rana mieliśmy w Krakowie szkolenie organizowane przez niemiecką firmę. Stawiliśmy się tam przed czasem, więc korzystając z okazji nawiązaliśmy luźną pogawędkę z prowadzącym auf Deutsch, naturlich. Opowiadaliśmy, […]

3 reportaże o wschodnich sąsiadach – notatki z lektury

Jak wspomniałam w poście z zapowiedziami, na dniach ma wyjść kolejny zbiór reportaży o Rosji – Przyszło nam tu żyć. Reportaże z Rosji Jelena Kostiuczenko – jak twierdzą znawcy (zasłyszane z trzeciej ręki) jeden z najlepszych, jakie o tym kraju napisano. To się okaże. Tak się złożyło, że w ostatnich dniach poznawałam Rosję oczami reportera Programu Polskiego […]

Literatura wokół… dyktatorów (Ziemia dyktatorów; Jak nakarmić dyktatora?)

Od Tomka: Historia grabieży Afryki zaczyna się już z samym nastaniem kolonializmu z zasady nastawionym na wyzysk. Niewykształceni tubylcy w całości zdani są na łaskę swych panów. Lecz z czasem nieliczni wybrani z nich pną się powoli po szczeblach kolonialnej administracji. Interesami trzeba jakoś zarządzać, poznać lokalne zwyczaje ułatwiające interesy. Tubylcy zaczynają być potrzebni na […]

Pod stosem łupin i obierków (Na marne – Marta Sapała)

Burza wyznaczyła mi kres prac w ogrodzie, więc mogę zabrać się za recenzowanie Na marne – nowej książki Marty Sapały, którą niemal wszędzie określa mianem ważnej, szokującej, skłaniającej do autorefleksji. W gronie osób, dla których przyszłość świata jest na tyle ważna, że próbują drobnymi gestami go naprawić, jest często rekomendowana i uznawana za świetną książkę. […]

Kate Brown, Czarnobyl. Instrukcje przetrwania

„W latach dziewięćdziesiątych, kiedy Czarnobyl znów trafił na pierwsze strony gazet, senator Ted Kennedy przedstawił projekt ustawy o odszkodowaniach za napromieniowanie, a liczba osób gotowych pozwać poszczególnych wykonawców prac dla Stanów Zjednoczonych za wystawienie na radiację, którego doznały, szła w tysiące. Kwoty dolarów, które należałoby wypłacić tytułem rekompensaty, były niemal tak ogromne jak liczba uwolnionych […]

Bartek Sabela, „Afronauci. Z Zambii na księżyc”

Koniec lat sześćdziesiątych. Apogeum Zimnej Wojny. Trwa wyścig zbrojeń pomiędzy ZSRR a USA. Współzawodnictwo obejmuje także prym o podbój kosmosu. W tym szaleństwie rodzi się nowa państwowość, po wielu latach kolonialnego ucisku, Zambia. Biedne państwo, które nie ma ani odpowiednich funduszy, ani osób posiadających dostatecznej wiedzy technicznej, by móc stworzyć od podstaw cokolwiek. Jednakże w […]

Tylko wysłuchać? (Podwórko bez trzepaka. Reportaże z dzieciństwa – Łukasz Pilip)

Nie chcę, by zabrzmiało to jak reklama rasowego horroru, ale faktem jest to, że po wieczornej lekturze tych reportaży śniły mi się koszmary. I nie chcę przez to wyznanie podkreślić, jakie przerażającej historie skrywa książka Łukasza Pilipa, bo prawdę mówiąc, znamy je z innych źródeł. Z dokumentów o wielodzietnych rodzinach, sensacyjnych artykułów o tym, jak […]