Podczas każdej mojej wizyty w Chorzowie po drodze mijam Miejską Galerię Sztuki MM. Wstęp jest wolny, ale jednak dotąd nie miałam odwagi tam wejść. Dzisiaj musiałam. Koniostwory urzekły mnie całkowicie swoimi radosnymi, wręcz pulsującymi barwami i dynamiczną formą. Grzegorz Skrzypek wykorzystał fakturę płótna, po której ciekły rozcieńczone mieszające się ze sobą farby, a „kontur” czy po prostu granice stworów podkreślił grubą, jednolitą warstwą farby olejnej. Na niektórych ilustracja widać ślady szpachli, zabawy z różnym nakładaniem, „ciapkaniem” farby, co nadaje stworom innego charakteru.
Nie udało mi się dostrzec znaczenia tytułu dla danego obrazu, tzn. tytuł nie zmieniał mojego patrzenia na te kolorowe, bliskie abstrakcji kompozycje Koniostworków. Myślę, że w tej kwestii wyjaśnienia może udzielić tylko autor. 😉
Poniżej umieszczam kilka reprodukcji dla zachęty, więcej znajdziecie na stronie autora.
Prawda, że są urocze? 😉