Rozwiązanie konkursu „Kiedy byłem dziełem sztuki”

Przepraszam, że z takim opóźnieniem ogłaszam wyniki, ale ostatnio we wszystkim jestem strasznie do tyłu. Sesję właściwie zakończyłam dzisiaj, i powiem, że była najgorsza ze wszystkich, nawet od poprzedniej, głównie dlatego, że po sesji letniej miałam 2 miesiące wakacji, a tu w międzyczasie zaczęłam II semestr. Za to nauka do egzaminów była dosyć praktyczna i wiem, że taka a nie inna forma egzaminu (najbardziej stresująca ze wszystkich), sprawiła, że te wszystkie teorie zapamiętam na bardzo długo.

Zanim jednak przejdę do wyników, post ten połączę z tradycyjnym postem podsumowującym. W pierwszej połowie miesiąca byłam pewna, że będzie to miesiąc, w którym żadnej książki nie przeczytam, poza dwoma podręcznikami. Jednak sprawa miała się inaczej i tak w sumie przeczytałam 12 książek.

W tym 2 komiksy (coś czuję, że to będzie rok komiksów), 3 egz. recenzenckie, 1 „Z półki”, a reszta to zasadniczo lektury na zajęcia. Dominowała, jak zwykle, literatura polska.

Na szczególne wyróżnienie zasługuje komiks Alison Bechdel Jesteś moją matką?o którym przypomnę na końcu roku w rankingu najlepszych książek przeczytanych w minionym roku. Prawdopodobnie to będzie komiks roku. Planuję o nim napisać odrębną notę, ale generalnie zachwyca mnie swoją intertekstualnością, (niektóre cytaty stają się alegacją), odwoływaniami do teorii feministycznych, psychoanalitycznych, dziennika Wirginii Woolf.

Pojawiły się też dwa mocne rozczarowania:
Kultowy Peerel. Z życia wzięte – Wojciech Duda-Dudkiewicz (reportaże i felietony, które absolutnie nie wzbudziły zainteresowania z mojej strony)
Literatura i taniec – Alina Biała (pisałam tutaj)

Wyzwanie 2015 zrealizowane już w połowie, co świadczy o tym, że dla mnie nie jest żadnym wyzwaniem. 😉

A teraz wyniki Schmittowskiego konkursu. Bardzo dziękuję wszystkim osobom za zdjęcia. Werdykt trzyosobowej komisji akademikowej był zgodny i jednoznaczny. Wygrywa zdjęcie, które nie pozostawia wątpliwości co do miłości jego autorki do Erica-Emmanuela Schmitta:

„Kiedy byłem dziełem sztuki” poleci zatem do Kaliny.

Serdecznie gratuluję. Wszystkie zgłoszone zdjęcia możecie zobaczyć na fanpage’u.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *