Autor: Cecily von Ziegesar
Wiedziałam o tym dobrze i nie spodziewałam się niczego niezwykłego po tak nieambitnej książce. Chciałam się przekonać, czy autorka tak świńsko pisze czy akurat Plotkara była wyjątkowo obleśna. I powiem, że obie książki nie wiele różni, choć „dziewczyna Super” jest bardziej do przełknięcia. Rozumiem charakter amerykańskich college(swoją drogą, m.in. to wpływa na moje zniechęcenie się Ameryką), ale moim zdaniem to jest przegięcie. Słownictwo tak luzackie, że aż o odrobinę poszanowania prosi. W sumie nie dziwię się, że teraz wokół dochodzi do różnych niepożądanych sytuacji, bo po takiej książce, jakże inaczej ma wyglądać świat nastolatki? Będę to powtarzać i obrzydzać Wam do znudzenia: świństwo obleśne! Rozumiem, że czasami my dziewczyny lubimy luźniejszą literaturę z wątkami miłosnymi, ale to nawet nie powinno się nazywać literaturą. Odradzam stanowczo. Nawet nie wiem co gorsze harleqiny czy te świństwa, bo się różnią trochę od siebie, ale poziomem… Szkoda pisać. Teraz zdecydowanie pozycje Cecily von Ziegesar będę omijać szerokim łukiem. Nie doszukujmy się porównania z Meg Cabot, bo to dwa całkowicie inne historie mimo, że piszą tym samym. O pewnych rzeczach, nawet nie ambitnych i beznadziejnych trzeba umieć pisać na poziomie, a tego w przeciwieństwie do Cabot, von Ziedesar brakuje.
Opis:
NIGDY. Takie książki to naprawdę żenada. Ładnie mówiąc xD recenzja-ksiazki
Baaardzooo ładnie 😉
Idź mi z tą książką. Nie pokazuj mi jej na oczy! XD.Pozdrawiam i zapraszam do siebie na nową notkę :).Emilka [poczytaj-mi]
Co za szczęście, że Was odpycha. Nie zniosłabym komentarzy typu, że to super książka.Pozdrawiam ;]
Fu! Po twoim opisie stwierdziłam, ze to jest okropne. Ląduje na czarną listę książek, których nie przeczytam.
Fu! Po twoim opisie stwierdziłam, ze to jest okropne. Ląduje na czarną listę książek, których nie przeczytam.Zapraszam na nową recenzję. [recenzje-ksiazkowe]
Wiesz, dlatego ja W OGÓLE nie ruszam takich „książek” (co cię podkusiło?!). Tylko możesz mi wytłumaczyć CO było w tej książce tak świńsko obleśne?
Dlaczego ,to napisałam na wstpie. A co to chyba nie trudno się domyślić, skoro wiesz o czym takie ksiażki są.
Aż się dziwię że chciało ci się recenzować taką miernotę…
Chcę mi się czy nie, recenzuje wszystko co przeczytam ;p