Dzikie kury na wycieczce

  Autor: Cornelia Funke

Spodobała mi się pierwsza część i byłam ciekawa następnych przygód. Nie jest to jakaś ambitna książka, ale na rozluźnienie całkiem dobra. Banalne i przeciętne pomysły na jakąś przygodę. Motywy się powtarzają, ale tak z woli przypomnienia dziecięcych lat, kiedy zaczytywałam się w książkach Nidziurskiego i innych autorów piszących dla dzieci. Książka może nie jest całkiem dziecinnie banalna, choć niektóre komentarze mnie denerwują, jak opisane zostaje po raz piątyy, że kurze piórka są znakiem prawdziwych Dzikich kur należących do bandy. Chyba sklerozy nie mam, żeby mi powtarzać tak banalną informację co rozdział. A powtórzę, nie jest to książka dla małych dzieci tylko dla starszych dzieci bądź młodych nastolatków.

Opis:

Szprota i jej trzy koleżanki, zwane Dzikimi Kurami, spędzają wspólnie wspaniały tydzień nad morzem. Tymczasem Pigmeje nieustannie usiłują wykręcić dziewczynom jakiś numer. Podrzucają im „smrodonośne świństwo” albo posypują poduszki proszkiem na swędzenie. Chłopcy nie mają jednak nic wspólnego z przerażającym śmiechem słyszanym nocą na korytarzu schroniska i śladami stóp w zamkniętym pokoju Kur. Jeśli nie oni, to kto?

9 thoughts on “Dzikie kury na wycieczce

  1. Nie przeczytam. Wydaje mi sie naprawdę dziecinne. Pozostaje mi tylko perfidnie zaprosic do siebie:www.something-about-books.blog.onet.plA Cornelie Funke bardzo lubię za jej inne książki.Pozdrawiam

    1. książka, która opisuje właścicielka bloga wcale nie jest dziecinna. autorka napisała wiele młodzieżowych książek. nie rozumiem was, czy wy czytacie tylko „pamiętniki księżniczki”??

    2. książka, która opisuje właścicielka bloga wcale nie jest dziecinna. autorka napisała wiele młodzieżowych książek. nie rozumiem was, czy wy czytacie tylko „pamiętniki księżniczki”??

  2. Żałosna jest ta książka, czytałam 1 część i to jest beznadziejnie głupie! :/ Mam ciekawsze książki do czytania. Na bloga cię nie zapraszam bo nie obchodzą nie jakieś 'pamiętniczki’. :/Ale pozdrawiam mimo wszystko, a jak chcesz to proszę bardzo, skasuj mój komentarz.

  3. Żałosna jest ta książka, czytałam 1 część i to jest beznadziejnie głupie! :/ Mam ciekawsze książki do czytania. Na bloga cię nie zapraszam bo nie mam – nie obchodzą mnie jakieś 'pamiętniczki’. ;/Ale pozdrawiam mimo wszystko, a jak chcesz to proszę bardzo, skasuj mój komentarz.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *