Autor: Alex Kaya
Miałam do wyboru parę książek z literatury dla kobiet. Wiadomo, że w większości to jakieś romansidła. Ale opis z tylnej okładkiej jednej z nich nie zapowiadał na miłosne historie. Otóż jest to thriller, zagadki powiązane z brutalnością facetów (bo jakże mogły być to kobiety) i sektą, w której wielebny wykorzystuje wyznawców. Wątki miłosne są tylko w tle, bo tu chodzi o wielkie przestępstwa. Powieść jest rozdzielona na rozdziały, a każdy z nich przestawia sytuację w innym miejscu lub zdarzenia z perspektywy innej postaci. Książka intrygująca, lecz przewidywalna. Nie jest może lekka, z racji scen niszczących ludzką godność, aczkolwiek na przerwę między lekturą ambitniejszych i trudniejszych książek polecam.
Opis:
W położonym w ustronnym miejscu domu letniskowym w Massachusetts sześciu młodych mężczyzn toczy śmiertelny pojedynek z agentami FBI. Niedaleko FDR Memorialw Waszyngtonie zostaje znalezione ciało córki senatora. Maggie O`Dell jest specjalistką od portretów psychologicznych seryjnych morderców. Dlaczego więc jej szef zdecydował, że to właśnie ona powinna rozwikłać te dwie różne, pozornie niezwiązane ze sobą sprawy? Kiedy jednak Maggie i jej zawodowy partner zagłębiają się w nie, związek między tymi sprawami staje się widoczny. Łączy jej osoba wielebnego Josepha Everetta, charyzmatycznego przywódcy religijnej sekty. Młodzi mężczyźni z domu letniskowego okazują się członkami sekty Everetta, córkę senatora zamordowano tuż po jednym z organizowanych przez wielebnego spotkań modlitewnych. Kluczem do rozwiązania zagadki jest więc Everest, ale ten jest nietykalny, mieszka w pilnie strzeżonym obozie. Maggie próbuje dotrzeć do niego za pośrednictwem własnej matki, także członkini sekty.
Chyba nie w mim guście.