Autor: Eric-Emmanuel Schmitt
Króciutka, za to wartościowa książeczka. Ponownie jest młody bohater, jego starszy przyjaciel i jakaś ciężka sytuacja. Jest to po prostu opowiadanie. Prosty i zrozumiały język, banalne zdarzenia… Można by ocenić to poniżej przeciętnej, bo coś takiego jest w stanie napisać choćby uczeń gimnazjum. A jednak historia coś w sobie ma, że czyni ją inną, autor nadał treści niezwyczajny klimat. Na chwilę medytacji- polecam!
Opis:
Kiedy mały Momo podkrada smakołyki w sklepie pana Ibrahima, nawet nie podejrzewa, że stary Arab, który tak naprawdę wcale nie jest Arabem, stanie się wkrótce jego przyjacielem i duchowym przewodnikiem.
______________________________
„Oskar i Pani Róża” wprawdzie mi się podobało, ale do tej książki niespecjalnie mnie ciągnie.
Tak przy okazji gratuluję ciekawego wywiadu!
Dzięki! ;>
Również czytałam tylko wymienioną przez poprzednika książkę. Jakoś nie lubię takich krótkich form.
czytałam i tą, i Oskara i panią Róże, i Dziecko Noego i rzeczywiście, wszystkie, mimo że krótkie, są wspaniałe, mają w sobie to coś. pozdrawiam 😉 :*
Hm…zapowiada się ciekawie,ale myślę,że to ksiązka nie dla mnie…Przynajmniej narazie…U mnie w końcu nowa recenzja -> http://www.readers-corner.blog.onet.pl 🙂
Już dawno miałam przeczytać, a po opisie widać, że to lektura w sam raz dla mnie. Pozdrawiam. ulubione-czytadla.blog.onet.pl
Słyszałam o tej książce, ale raczej nie mam zamiaru jej czytać. Nie ciągnie mnie do twórczości tego autora.U mnie nowa notka.
Nie czytałam tej książki i jak dotąd mnie do niej nie ciągnęło. Ale zobaczymy 😉 zapraszam na nową notkę 🙂 Pozdrawiam.
Niewiem czy przeczytam ale wnioskuję , że warto .Nowa recenzja na [poprostu-ksiazki]
Hmm… a dlaczego tak krótko? Mogłaś coś jeszcze napisać. Jednak mimo to nie przeczytam jak na razie tej książki ze względu na brak czasu. W każdym razie zapraszam do mnie na nową recenzję.Pozdrawiam:*A-tinka
zdecydowanie nie zgodzę się z Twoim opisem tej książki, ale rozumiem, że takie jest Twoje zdanie 😉 ksiazka.xx.pl Zapraszam na nową notkę 🙂
Opisem czy recenzją? Bo opis jest z netu.
z recenzją 🙂
czemu mam gwiazdę w linkach? 🙂 To pewnie spowodowane długą nieobecnością, prawda?
Szkoda, że teraz notki będą ukazywać sie rzadziej, bo z niecierpliwością czekam na recenzję „Wichrowych wzgórz”.U mnie nowa recenzja [przyjemnosc-czytania].
Dość płytka recenzja…
Hmm.. szczerze m/ówi/ąc to pewnie jej nie przeczytam. Mo/że byc fajna, ale nie w moim typiePozdrawiam [czytelniczka-ksiazek]
Zapraszam do mnie na recenzję „Mostu do Terabithii”, wiem, że czytałaś, więc miło mi będzie jeśli sie wypowiesz.
Tak patrzę na tą ramkę „Już wkrótce w księgarniach” i nie mogę sie doczekać premiery „Pamiętników wampirów”. Ostatnio mnie wzięło na wampiry. Masz może zamiar to przeczytać?Za to na kolejną książkę Cabot bynajmniej nie czekam. Mam wrażenie, ze w tej chwili pisze już na siłę…Zapraszam do mnie na nową recenzję [przyjemnosc-czytania].
Nie mam nic przeciwko, ale to zależy od tego czy będzie dostępna w bibliotece.
Oj długo mnie nie było….ale cóż. Tak jak już ktoś powiedział nie ciągnie mnie do takich krótkich form…może kiedyś;) Pozdrawiam