Reżyseria: Chris Wedge, Carlos Saldanha
Radek, syn niespełnionego robota, po którym odziedziczył ambicje i pragnie być kimś – wynalazcą. W tym celu wyjeżdża do stolicy by poznać pana Spawalskiego. Jednak okazuje się, że pana Spawalskiego nie ma od dłuższego czasu, nikt nie wie co się z nim stało. Na jego miejscu staje Copperbottom, dla którego liczą się głównie pieniądze. Stare roboty nie mogąc się ratować wymianą części, mają iść na złom. Czy Radek wraz z poznaną ekipą uratuje stare roboty?
Jeszcze szybko, by zdążyć, obejrzałam dzisiaj animację sprzed paru lat. Na pamiątkę po tych latach kiedy Roboty były na topie została szklanka już bez animacji i tylko jedna, bo druga pewnie się potłukła. Zastanawiałam w jakiej roli mogą występować roboty, jaką misję spełniać, jaka może być fabuła filmu. Początek bardzo mnie zaintrygował, bo od razu odpowiedział na pytanie skąd się biorą roboty. Tak porównując do dzisiejszej technologii medycznej to ludzie są blisko tego by rodziły się według instrukcji. Już nawet jest możliwość wyboru cech, talentów itd. Zapowiadało się ciekawie, lecz jak ja już zauważyłam przemądrzałego robota, to już przewidziałam, że będzie to walka ze złem, motyw, który w każdej animacji musi być. Trochę mnie to zniechęciło, jednak nie było tak źle. W animacji zostały wykreowane ciekawe postacie w interesującym graficznie mieście. Wszystko po roboczemu. Miasto pełne tuneli, dróg w powietrzu, karuzeli i innych śrubkowych budynków. Budynki robiły wrażenia, oczywiście na robotach, co można było się domyśleć po tej chwalebnej muzyce. Jak ten motyw jest w tak wielu filmach powtarzany… Pomimo tego muzyka była bardzo fajna. Taka spontaniczna, melodie czasem znane, ale słowa pozmieniane na siłę do rymu, nawet sympatycznie to wychodziło. Zresztą popatrzcie na sam finał, wszelkie niedosiągnięcia można zakamuflować.
Bajka bardzo sympatyczna, mimo akcji pełnej metalu, atmosfera swojska, pełna uczuć i przytulna ;-). Reasumując seans – przyjemnie się oglądało.
ojojojoj ;/ co się stao z grafiką :(:( mam nadzieję, że to poprawi, bo aż razi po oczach ;), roboty , roboty? :d film znam tylko z piosenki S.Connor 😉 a tak to w ogóle ;), pozdrawiam i zapraszam do mnie na notkę „Kolekcjoner kości” [fajowe-filmy]
Właśnie nie wiem co się stało z grafiką, usiłuje poprawić, a wyskakuje mi zupełnie coś innego, mam nadzieję, że to chwilowe zaburzenia.