Autor: Wojciech Kuczok
Książka z nowszych pozycji i powstała na podstawia scenariusza tego samego autora do filmu o tym samym tytule. (Choć początkowo myślałam, że jest na odwrót). Tytuł jest idealny i tematycznie i klimatycznie. W sumie ciekawy sposób na pozbycie się żony. Właśnie, powieść jest o tyle interesująca, że przedstawia sposób patrzenia i życia od strony kobiety, mężczyzny i homoseksualisty. Myślałam, że od początku są znajomymi, a tu się okazało, że ich drogi schodzą się dopiero pod koniec. Już wyobrażam sobie klimat filmu, który jest charakterystyczny dla polskich filmów obyczajowych. Takie nic, tajemniczość i nie wiadomo co, albo wiadomo. Właśnie idealnie określającym wyrazem jest senność. Coś co nas nuży, przygasa, ale też wprowadza nas w inny świat. W świat snu, jedni go mają, inni nie. Choć sobie tego drugiego nie wyobrażam. Mi się śni tyle rzeczy, część będących wspomnieniem, inne wskazówką, a jeszcze inne marzeniem i przyszłością, która się spełni. Książka przedstawia też życie pisarza, jak to jest gdy się wyda dobrą powieść, która szybko staje się bestsellerem i cóż potem napisać lepszego? „Senność” nie jest rewelacyjną książką, w sumie taka jak inne, a przedstawia to co p. Kuczok chciał przedstawić, a mianowicie to czego w filmie trzeba się domyślić. Mimo, że filmu nie widziałam, to mniej więcej wiem jaki on będzie. To niezwykłe, żeby móc w książce przedstawić klimat filmu. O jego zainteresowaniach filmowych przedstawia też książka „To piekielne kino”. Jestem jej bardzo ciekawa i w miarę możliwości planuję ją też przeczytać, jak i książką, której tytuł jest dość charakterystyczny, nie świadczący o przyjemności, a mianowicie „Gnój”.
Opis:
Niestety oglądałam już film, a ja lunie jak mnie książka zaskakuje.(www.ksiazkaweb.blog.onet.pl)