Projekt dziecko, czyli ojciec potrzebny od zaraz

  Reżyseria: Adam Dobrzycki

Ania (Monika Ostałowska) i Piotr (Zbigniew Zamachowski) od kilku starają się o dziecko, niestety bez skutku. Problem występuje u Piotra, więc szukają dawcy nasienia. Bank spermy nie bardzo im odpowiada, wolą poszukać wśród znajomych najlepszego kandydata na biologicznego ojca.

Pamiętam, że w ubiegłe wakacje w kinach był szał na filmy o dzieciach, a bardziej o problem z ich spłodzeniem. W tym samym czasie wyszedł m. in. Tak to się teraz robi, który miałam okazję zobaczyć. Trzeba przyznać, że jest to problem na czasie, bo jak się okazuję większym problemem nie stają się niechciane ciąże, co niepłodność. Nie będę rozważać na temat przyczyn tego problemu, bo życie seksualne jest indywidualną sprawą każdego człowieka i każdy ponosi za swoje decyzje konsekwencje. Dziwi mnie natomiast to wielkie pragnienie posiadanie „własnego” rodzonego dziecka. Przecież jest tyle osieroconych dzieci. Zamiast przygarnąć jedno z nich, ludzie wolą eksperymentować płacąc srogie sumy (dziwne, że nagle na to pieniądze się znajdują).

W przypadku filmowych bohaterów pomysł na spłodzenie potomka jest dość oryginalny. Myślę, że w wielu przyjaźniach pomoc miała różny charakter, ale żeby być dawcą… Ponieważ nie było od razu zdecydowanego kandydata, było ich kilku co staje się przyczyną pewnej rywalizacji, zerwań i zazdrości. W efekcie w probówce powstaje koktajl z trzech nasieni, pozwalając losowi zadecydować czyje dziecko urodzi Ania.

Jestem rozczarowana atmosferą filmu, który zapowiadał komedię, a ponury klimat sprawiał wrażenie dramatu. Było wiele łez i rozpacz, gdzie powód do śmiechu, gdzie humor? Obsada dość interesująca, ale jakaś taka niemrawa. Miałam wrażenie, że występują na pogrzebie a nie w filmie. No istny dramat. Średnia ocen 3,6 na filmwebie też mówi wiele za siebie. Film nie jest gniotem, ale co innego zapowiadają, zupełnie inaczej człowiek się nastawia, zwłaszcza kiedy szuka rozrywki, oderwania się od problemów, a dostaje coś co może go bardziej dobić. Przedstawiony problem w porządku, ale charakter jego przedstawienia nie wyszedł tak jak miał.

Ocena: 5,5/10

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *