Podsumowania roku 2011 nadszedł czas. A z racji tego, że ja bardzo lubię statystyki różnego rodzaju i porównania to trochę się tutaj rozpisze. Najczytelniej będzie punktowo.
Więc zaczynamy…
Nabyłam: 133 książki, w tym 51 recenzyjnych
Przeczytałam: 100 książek, z tego 69 własnych (tj. 25 nierecenzyjnych), 7 w ramach włóczykijki, 9 wypożyczonych od znajomych i 14 z biblioteki.
W tym książek wydanych w bieżącym roku (tzw. nowości): 46
Średnia ocen: 4,29 (Najwięcej ocen wystawiłam: 4)
Średnia miesięcznie przeczytanych książek: 8,(3)
Noblistów: 2
w ramach wyzwania zwierzęcego: 4
Audiobooki: 7
Najwięcej przeczytałam w: marcu (14)
Najmniej przeczytałam we wrześniu (4)
Jeśli chodzi o autorów to książek autorstwa mężczyzn było 55, a kobiet 47
Autorem roku zostaje Mari Jungstedt (w tym roku przeczytałam jej 6 książek)
Jeśli chodzi o pochodzenie książek (a raczej ich autorów), w tym roku dotknęłam 19 krajów (w tym wiele nowych), najwięcej z Europy (63).
Najwięcej książek pochodziło z USA (33) co było dla mnie zaskoczeniem, gdyż zawsze najwięcej dotychczas było rodzimych pozycji. Polska jest na drugim miejscu – 30 pozycji. Reszta krajów przedstawia się następująco:
Szwecja (8), Hiszpania (6), Wielka Brytania (5), Niemcy (4), Francja (3), Włochy (2) i po jednej z: Finlandii, Rosji, Peru, Argentyny, Chin, Syrii, Arabii Saudyjskiej, Meksyku, Chorwacji, Holandii i Grecji.
Zakończyłam w tym roku 3 cykle: Millenium, Szeptem i Inspektor Anders Knutas
Zaczęłam: Baśniobór t.1 (ale nie zamierzam kontynuować) i Wampiry Hollywood t.2 (i chętnie sięgnę po inne)
I kontynuowałam cykl Sookie Stackhouse t.2
Teraz listy najlepszych i najsłabszych książek przeczytanych w tym roku (top książek wydanych w tym roku zrobię przy okazji 6 rocznicy bloga, ponieważ jeszcze wiele ciekawych pozycji czeka na półce i byłoby niesprawiedliwe, gdyby przez moje nie wyrobienie się nie mogłyby w tym rankingu znaleźć się).
Najwyżej ocenione książki w tym roku:
1. Ewangelia według Heroda – Marcin Wolski
2. Dziewczynki ze świata maskotek – Anja Snellman
3. Crescendo – Becca Fitzpatrick
4. Czułość oraz inne cząstki elementarne – Janusz Leon Wiśniewski
5. Szukając Noel – Richard Paul Evans
6. Jeden dzień – David Nicholls
7. Hyperversum – Cecilia Randall
8. Pożeracz snów – Bettina Belitz
9. Nefertiti – Michelle Moran
Najniżej ocenione książki w tym roku:
1. Kod Stravinci – Toby Clements
2. Opowieści z Wilżyńskiej Doliny – Anna Brzezińska
3. Jądro ciemności – Joseph Conrad
A najważniejszymi wydarzeniami literackimi w tym roku były:
moja I wizyta na Targach Książki w Katowicach, gdzie mogłam poznać kilku blogerów 🙂
oraz spotkanie BiblioNETkowiczów (liczę, że w przyszłym roku będzie ich więcej!)!
Wow! Super wynik. Ja zrobiłam tylko takie skromne podsumowanie. Pozdrawiam i życzę sukcesów w przyszłym roku. {only-reviews}
Wow! Super wynik. Ja zrobiłam tylko takie skromne podsumowanie. Pozdrawiam i życzę sukcesów w przyszłym roku. {only-reviews}
Ja bym radził przeczytać jedną książkę, ale za to porządnie i ze zrozumienie, zamiast urządzać sobie czytelniczy maraton, bo literatura to nie jest sport wyczynowy i nie o wynik tu idzie.
Ze zrozumienie? Może najpierw naucz się pisać, a potem komentuj.
Hej 🙂 Obserwuję twój blog od dłuższego czasu i zastanawiam się nad tym co masz zamiar zdawać na egzaminie maturalnym i jaki poziom oraz na jaką uczelnię masz zamiar składać papiery. Niech zgadnę filologia polska? a może dziennikarstwo? Byłabym wdzięczna za odp., bo bardzo mnie ta kwestia trapi od dłuższego czasu 🙂 Pozdrawiam
Zdaję poza obowiązkową matmą, rozszerzenia z historii sztuki, polskiego i niemieckiego…Jeśli chodzi o dalszą edukację, to myślę o ASP Kraków -> scenografia lub wzornictwo (ASP Wrocław). A poza plastyką to w zależności od tego jak mi pójdzie matura spróbuję zdawać na kulturoznawstwo na wydziale polonistyki na UJ (w ostateczności UŚ).;-)