Autor: Grzegorz Miecugow
Grzegorz Miecugow jest przede wszystkim znanym wszystkim prezenterem telewizyjnym. Jego książka Przypadek jak zapewnia nas opis z okładki jest pozbawiona aluzji do polityki i życia codziennego w swoim dziennikarskim zawodzie.
Głównym bohaterem jest Marcin Szuster, który najpierw odkrywa zawartość sejfu u swojego szefa, a później widzi go jak kocha się z jego Martą, która miała być w tym czasie w drodze do Olsztyna. Od tego momentu dotychczasowe życie traci dla Marcina sens, postanawia zemścić się na szefie i opuścić Martę, swój dom i ojczyznę na zawsze, zmieniając przy tym tożasamość. Uruchamia kontakty z fałszerzami, przyjaciółmi, by wprowadzić swój plan w życie, który wcale nie jest łatwy do zrealizowania. Po powrocie Marta niepokoi się zachowaniem Marcinie, wkrótce zaniepokojeni są szef i jego asystentka Inga. Wszyscy próbują zrozumieć zachowanie Marcina i go wytropić.
Przypomina mi się niedawno przeczytana książka Nieodwzajemnione uczucie Rafała Lewandowskiego. W obu bohater z powodu banalnej rzeczy chce zmienić swoje życie, swój świat. Jak drobna rzecz może przyczynić się do zniszczenia życia wielu ludziom. W Przypadku nie mamy do czynienia z zagładą świata, ale kilku osobom bohater zmienił bieg życia, przynajmniej na te parę tygodni, a jednego doprowadził nawet do śmierci. Zaskakujące jest to, że mężczyzna nawet nie czekał na powrót ukochanej, nie próbował wyjaśnić sytuacji, która przecież mogła wyglądać w rzeczywistości zupełnie inaczej niż mu się wydawało. Marcin kochał Martę, ale nie miał do niej zaufania? Taki związek nie ma szans przetrwania.
Książka dobra, ale bez większych emocji i napięcia. Biorąc pod uwagę problemy ohatera ze snem, spodziewałam się dwuwymiarowej przestrzeni, coś w podobnym klimacie co Reqiuem dla snu. A dostałam zwykłą powieść sensacyjną.
Ocena: 4/6
