Świdnickie wariactwo, czyli jak determinacja przegrała z rozsądkiem. Największy festiwalowy niewypał?

O wydawałoby się dość skromnych planach związanych z uczestnictwem w Spektrum Festiwalu filmowym w Świdnicy pisałam ostatnio. Było to już po zapoznaniu się z programem wydarzenia oraz rozkładem jazdy, który pokazywał, że czeka mnie 4-5 h jazdy pociągiem z przesiadką we Wrocławiu. Dlatego zaplanowałam sobie przyjazd w piątek wieczór, cały dzień siedzenia w kinie w […]

Przedpremierowo: Atak paniki, reż. Paweł Maślona

Premiera 19 stycznia Atak paniki to połączenie Dzikich historii z 11 minut. Podobieństwo paru historii w Ataku paniki i w filmie Damiana Szafrona jest tak spore, że aż trudno uwierzyć, że scenariusz polskiej produkcji powstawał niezależnie, że to zbieg okoliczności – jak zapewniali twórcy na prapremierze. W filmie Pawła Maślony dostajemy zbiór kilku wątków odrębnych […]

Pociągiem do nieba (Droga do Rzymu, reż. Tomasz Mielnik)

Biorąc się za oglądanie Drogi do Rzymu, uświadomiłam sobie, że tak jak ubiegły rok poświęciłam w dużej mierze kinu skandynawskiemu, tak w tym dominują filmy z krajów środkowoeuropejskich, głównie czeskich. Z jednej strony zawdzięczam to kursowi na studiach dotyczącemu kina środkowoeuropejskiego, z drugiej sama wykroczyłam poza program zajęć, uczestnicząc w festiwalu Kino na granicy. I wiecie co? To kino […]

Resocjalizacja (Autobus wolności, reż. Oz Scott, Michael Schultz)

To niesamowite, kiedy poszukujesz filmu w danym temacie i trafiasz na dzieła o wiele bardziej udane niż te, które już dawno zaplanowałaś sobie obejrzeć. Takim filmem okazał się Autobus wolności, stara komedia, która przypomina, co właściwie kryje się pod tą klasyfikacją, co musi mieć w sobie film, by można byłoby określić go mianem komedia. Choć Autobus wolności jest zbiorem […]

Męcząca podróż (Siódemka – Ziemowit Szczerek)

Musiałam zawieźć tatę na jakąś imprezę do bodajże Warszawy. Nie pamiętam, czy to był koncert zakończony bankietem, czy zwyczajna impreza w knajpie. Ja również na niej się bawiłam, czekając na tatę. Skończyła się o pierwszej.  O tej późnej porze powiedział, że możemy wracać. Byłam wykończona od czuwania, od rozmów z ludźmi, od tego całego imprezowania. Marzyłam o […]