Reżyseria: Susan Montford
Główną bohaterką filmu jest gospodyni domowa z przedmieścia, która bardzo troszczy się o swoje dzieci. Z mężem nie ma dobrych relacji. I pewnego kolejnego wieczoru przedświątecznego jedzie do supermarketu kupić papier do zapakowania prezentów. Po za kupach zostaje zaatakowana przez ekipę dresiarzy, którzy chcą się zemścić za złośliwą karteczkę. Kiedy do ich dyskusji wtrąca się strażnik, ci go zabijają. Teraz powodem gonitwy, jest to, że owa gosposia stała się świadkiem morderstwa. Gonitwa przenosi się do pobliskiego lasu, w której kobieta zostaje zmuszona do takich rzeczy, jaką ją przerażają.
Nie widzę sensu w fabule opierającej się na ciągłym szukaniu, gonieniu, zabijaniu w obronie czy zemście. To jest po prostu upiornie nudne nic nowego nie wnoszące do wiadomości widza. Ani nawet rozluźniające, bo wciąż ogląda się z napięciem co dalej, złapią ją, czy go zabije? Pod tym względem film siada. Miłą odmianą dla mnie było postępowanie bohaterki, która choć zachowywała się czasem bezmyślnie (bo zamiast ciągle uciekać, stoi i czeka na to co wymyślą jej przeciwnicy), to podjęła wiele przemyślanych decyzji, choćby z tą apteczką z narzędziami, uwodzeniem ostatniego. Chyba pierwszy raz w tego typu filmu, bohaterka zachowała się mądrze. No tak, bo to bohaterka, głównie w takich filmach są pary, w których to facet podejmuje decyzje, które bywają irytująco głupie.
Podobała mi się muzyka i w ogóle początek filmu zapowiadał się przyjemnie, aż jak na thriller się strasznie dłużył, bo oglądałam cały czas z oczekiwaniem, że coś się nagle wydarzy, a tu taki świąteczny klimat… Natomiast były też sceny, które mnie wręcz mdliły, choćby ta wypływająca krew z twarzy chłopców. Te sceny były dla mnie najmocniejsze i obrzydliwe. Zakończenie też niezbyt przypadło mi do gustu, było jakieś takie bezcelowe, bezpomysłu.
Bez rewelacji, naprawdę nie tego oczekuję w filmach. Nawet jeśli nie ma być do myślenia, tylko dla rozrywki, to ta rozrywka jest nie dla mnie.
Ocena: 5/10
dziwna historia… jednakże mało pociągająca. raczej nie obejrzę.
nie zgodzę się z opinią, że mało pociągająca … trzyma w napięciu przez cały film i denerwuje trochę głupotą bohaterki (ale tak bywa) jej błędnymi krokami i – niestety – uderzającą możliwością zdarzeń!
Super film jak będzie znów leciał to obejrzę.Jeśli inni nie wiedzą co to thriller to niech oglądają kreskówki na dobranoc.Nie znacie się na dobrym kinie!!!!!