Mieszkania tylko dla bogatych (13 pięter – Filip Springer)

Dobrze, że w ostatni weekend były Śląskie Targi Książki, na których było spotkanie z Filipem Springerem, bo to mnie zmotywowało do sięgnięcia po jego kolejny reportaż. Słyszałam o tej książce wiele ponurych rzeczy i chciałam poznać tę prawdę o polskim mieszkalnictwie. Niedobrze, że przeczytałam to teraz, będąc na piątym roku studiów. Na kierunkach najlepszych, jakie […]

Manewry miłosne – Wiesław Kot

Premiera 14 września! Wiesław Kot podjął się rzeczy nieco karkołomnej, prawie niemożliwej, bo postanowił napisać o polskich filmach, w których jest miłość. A znacie jakiś film, w którym jej nie ma? Wybór filmów na pewno nie należał do prostych decyzji, a patrząc na dobór filmów można stwierdzić, że autor raczej zrezygnował z oczywistych filmów o […]

Miłość nie jest passe (Planeta Singli, reż. Mitja Okorn)

Każda dotychczas przeczytana bądź obejrzana opowieść o perypetiach około-randkowych powodowała we mnie coraz większą „randkofobię”. Te spotkania wymagają tyle przygotowań, są źródłem kilkudniowego stresu, a później mimo starań okazują się klapą. Nawet jeśli to druga strona była odpowiedzialna za zamienienie romantycznego wieczoru w porażkę, zawsze dopatrujemy się winy w sobie. Bo sam fakt, że ciągle […]

Czteropak recenzencki albo rozważania o wyższości powieści nad reportażem

Kiedy przed paroma dniami Rafał Hetman na swoim blogu napisał dość kontrowersyjny artykuł o wyższości reportażu nad powieścią, zaczęłam się zastanawiać szczególnie nad jednym zdaniem „bo nawet jak jest słaby, to jest dobry”. Czy faktycznie słaby reportaż jest lepszy od dobrej powieści? Rafał argumentuje, że z reportażu zawsze można się czegoś dowiedzieć. Teoretycznie tak, w praktyce: […]

Panie Dulskie, reż. Filip Bajon

Z filmami Filipa Bajona jest tak, że albo stworzy całkiem niezłą, dobrze zastępująca bądź uzupełniającą lekturę szkolną adaptację (np. Przedwiośnie), albo coś zgoła odwrotnego czego się nie da oglądać, bo w pewnym momencie nad wariacjami na temat ekranizowanego utworu reżyser ewidentnie stracił kontrolę (np. Śluby panieńskie). Panie Dulskie bliższe są drugiej tendencji, ponieważ trochę czasu potrzebowałam, zanim […]

#Niewszystko (#Wszystkogra, reż. Agnieszka Glińska)

Wiem, że to nie jest w porządku, kiedy tytuł recenzji wymyśla się w drodze do kina, bo to znaczy, że się jedzie z określonym nastawieniem. A ja po prostu byłam ostrożna, bo tak naprawdę nie wiedziałam, czego się spodziewać. Trailer za dobrego filmu nie zapowiadał. Ponadto z doświadczenia wiem, że im bardziej reklamowany film, tym […]

Zrób sobie raj – Mariusz Szczygieł

Czy przyjrzeliście się dokładnie okładce reportażu Mariusza Szczygła Zrób sobie raj? Jeśli nie, to zróbcie to. Kiedy kilka lat temu, kiedy ta książka (pożyczona) leżała w domu, ponieważ czytała ją moja mama ją, wielokrotnie przyglądałam się temu zdjęciu przedstawiającym jakąś lalkę do złożenia. Takie lalkowe składanki fascynowały mnie od dziecka, dlatego nie potrafiłam odwrócić wzroku od […]

Na granicy, reż. Wojciech Kasperski

Premiera 19 lutego! Gdybym miała uznać ten film za bardzo dobre dzieło, z głęboko potraktowanym tematem to powiedziałabym, że jest to film o dojrzewaniu. Na warsztat wzięłabym postać Janka, starszego z dwóch synów Mateusza (Andrzej Chyra), którzy wyjeżdżają w Beskidy, aby się „zresetować” po utracie matki/żony. To Janek wydaje mi się tu być główną postacią, […]

10 filmów, które obejrzysz w I kwartale 2016 roku

Obserwatorzy fanpage’a wiedzą, że wstępnie miało być 5 filmów, a do tej liczby potrzebowałam w tym roku „doobejrzeć” jeszcze jedną produkcję. W praktyce wyszło, że obejrzałam przedpremierowo więcej filmów, więc ruszamy z dziesiątką tytułów, które w zdecydowanej większości naprawdę warto zobaczyć, bo oceniłam je zwykle na 8/10. Zupełnie Nowy Testament, reż. Jaco van Dormael Premiera: 1 […]

To nie jest dziennik (Wieloryby i ćmy – Szczepan Twardoch)

Muszę przyznać, że znajomość z twórczością Twardocha zaczynam od nietypowej strony, bo od jego dzienników, czyli można by powiedzieć, że od jego najbardziej osobistej strony. No powiedzmy. Po prozę Twardocha sięgnę niewątpliwie w przyszłym roku, ale to nie dlatego, że Wieloryby i ćmy mnie zachwyciły. Absolutnie nie. Dzienniki nie miały u mnie szczęścia, gdyż sięgałam do ich […]